rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu

Archiwum bloga

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wykres roczny

Dane wyjazdu:

40.10 km 0.00 km teren

01:48 h 22.28 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Gary

Na Przymorze przez Sopot

Wtorek, 29 czerwca 2010 · dodano: 29.06.2010 | Komentarze 2

Pojechałem odebrać towar z allegro. Postanowiłem zobaczyć, jak teraz wygląda ścieżka nadmorska z Sopotu do Brzeźna. Ostatnio przejechałem ją ze cztery lata temu, a od tego czasu były jakieś przebudowy. No i cóż - w Sopocie jak to w Sopocie, czyli nie najlepiej - wąsko i beznadziejna kostka, a na dodatek przy molo trzeba iść z buta (zakaz). W Gdańsku za to szeroko i bardzo ładna nawierzchnia, ale i tak jedzie się fatalnie ze względu na tłumy ludzi. Więcej tam moje koła nie postaną, chyba że polubię jeżdżenie z prędkością 15 km/h. ;)

Trasa: Osowa - Wielki Kack - Wielka Gwiazda - Sopot - Przymorze - Samborowo - Lipnicka - Klesza - eksploracja nieznanych ścieżynek (okolice wąwozu Dollkaulen) - Węglowa - Bytowska - Ewy - Owczarnia.

Kategoria Komunikacyjnie

Komentarze

marchos | 20:27 środa, 30 czerwca 2010 | linkuj Niestety w lecie moje koła tam bardzo rzadko się kręcą- omijam tę trasę w lecie szerokim łukiem- już wiele razy pisałem o tym na blogu. Trasą nadmorską można w lecie jechać tylko bardzo wcześnie rano albo jak jest paskudna pogoda. Za to wczesną wiosną, późną jesienią i zimą (jak nie ma dużo śniegu) jedzie się tam po prostu luksusowo :-) A ta paskudna kostka w Sopocie ma jedną zaletę (pisałem o tym kiedyś na blogu) jak leje deszcz to na tych cudnych asfalcikach stoją paskudne kałuże a w Sopocie woda wsiąka pomiędzy kostki i jedzie się suchą nogą :-) Sopot ma jeszcze jedną przewagę w trasie nadmorskiej: w zimie ją odśnieżają a Gdańs ma to w dupie... i to głęboko.

sirmicho | 05:45 środa, 30 czerwca 2010 | linkuj "Więcej tam moje koła nie postaną" - dobrze powiedziane, bo tam się prawie, że stoi ;-)
Fajna ta ścieżka nadmorska, ale dla turystów, na pewno nie jest to dobra droga komunikacyjna.

Komentuj