Info
Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.Więcej o mnie.
Kontakt
Moje Gadu-GaduArchiwum bloga
- 2014, Grudzień1 - 0
- 2014, Listopad9 - 6
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień10 - 0
- 2014, Sierpień8 - 3
- 2014, Lipiec19 - 6
- 2014, Czerwiec12 - 0
- 2014, Maj18 - 2
- 2014, Kwiecień14 - 0
- 2014, Marzec14 - 0
- 2014, Luty3 - 0
- 2014, Styczeń5 - 2
- 2013, Grudzień1 - 0
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik13 - 0
- 2013, Wrzesień10 - 2
- 2013, Sierpień10 - 2
- 2013, Lipiec27 - 5
- 2013, Czerwiec18 - 3
- 2013, Maj23 - 4
- 2013, Kwiecień11 - 0
- 2013, Marzec4 - 2
- 2013, Luty5 - 3
- 2013, Styczeń6 - 0
- 2012, Grudzień8 - 15
- 2012, Listopad21 - 14
- 2012, Październik20 - 14
- 2012, Wrzesień15 - 0
- 2012, Sierpień16 - 4
- 2012, Lipiec19 - 26
- 2012, Czerwiec26 - 16
- 2012, Maj27 - 48
- 2012, Kwiecień19 - 18
- 2012, Marzec12 - 32
- 2012, Styczeń2 - 2
- 2011, Grudzień9 - 1
- 2011, Listopad25 - 30
- 2011, Październik24 - 12
- 2011, Wrzesień28 - 21
- 2011, Sierpień24 - 22
- 2011, Lipiec17 - 26
- 2011, Czerwiec31 - 46
- 2011, Maj27 - 69
- 2011, Kwiecień26 - 55
- 2011, Marzec10 - 31
- 2011, Luty2 - 16
- 2010, Grudzień5 - 17
- 2010, Listopad16 - 63
- 2010, Październik18 - 37
- 2010, Wrzesień21 - 21
- 2010, Sierpień11 - 10
- 2010, Lipiec17 - 7
- 2010, Czerwiec27 - 27
- 2010, Maj17 - 10
- 2010, Kwiecień21 - 12
- 2010, Marzec15 - 2
- 2010, Luty4 - 0
- 2010, Styczeń9 - 8
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
0.58 km
0.00 km teren
00:04 h
8.70 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona
Próba ;)
Czwartek, 9 grudnia 2010 · dodano: 09.12.2010 | Komentarze 4
Po przebrnięciu przez dwie nieodśnieżone ulice natknąłem się na lód pod warstwą rozjeżdżonego śniegu i stwierdziłem, że ani nie zdążę do pracy, ani jazda nie będzie przyjemna. Na autobus było za późno, więc tym razem na przejażdżkę zabrałem samochodzik. Nawet nie było jakichś uciążliwych korków, więc wybór okazał się optymalny. Kategoria Komunikacyjnie
Komentarze
plwi | 07:18 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj
Musiałem pchać rower przez większość drogi od Sopockiej do Gołębiewa. Poza tym odcinkiem było ok. Odśnieżony jest zjazd z Gołębiewa do Sopotu. Tam da radę jechać rowerem. Leży cienka warstwa śniegu a pod nią lód. Najlepiej jak się ma kolce. A głęboki śnieg najlepiej atakować biegówkami, na które mam zamiar się wybrać w łikend.
Dopóki nie ubiją/odśnieżą drogi Gołębiewo - Sopocka to zapominam o rowerze.
Dopóki nie ubiją/odśnieżą drogi Gołębiewo - Sopocka to zapominam o rowerze.
marchos | 20:14 czwartek, 9 grudnia 2010 | linkuj
Oj słusznie zrobiłeś że nie pojechałeś dziś rowerkiem. Nie wyobrażam sobie nawet Kościerskiej, w środku miasta były niezłe hardkory dziś a co dopiero w lesie. Gdyby nie odśnieżone w większości drogi rowerowe to nie wiem jak dotarłbym dziś do pracy rano. Nad morzem było nie odśnieżone rano i wystarczyły mi jakieś 2 kilosy żeby mieć dość po dziurki w nosie :-(
plwi | 14:18 czwartek, 9 grudnia 2010 | linkuj
Luszi - ja jeszcze dzisiaj muszę wrócić :)
Zmachałem się nieźle w dół. Co będzie pod górę? Opiszę jak już dojadę
Pozdrower
Komentuj
Zmachałem się nieźle w dół. Co będzie pod górę? Opiszę jak już dojadę
Pozdrower