Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Luszi.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
37.64 km 0.00 km teren
01:47 h 21.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Wrzeszcz, Zaspa

Wtorek, 5 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 2

Takie tam krążenie - ZUS (co za sympatyczny urząd - poważnie!), biblioteka, szpital.

W drodze powrotnej na Wodnika wyprzedził mnie (ale samochodem ;) ) plwi. Kiedy gadaliśmy sobie koło ronda, dryndnął do nas przelatujący ulicą Jacek, po czym popędził do domu. Fajnie mieć znajomych bikerów na osiedlu, zawsze można kogoś spotkać. ;)

Muzyczka na dziś:

Czasem mam wrażenie, że po tym kawałku ludzkość mogła dać już sobie spokój z tworzeniem muzyki.
Kategoria Komunikacyjnie



Komentarze
Luszi
| 21:48 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj Wiesz, to pewnie zależy od konkretnego urzędu i ludzi, US poszedł mi ekspresowo (inna rzecz, że akurat na podatkach to ja się trochę znam ;) ). A co w GUS-ie załatwiałeś? Mi tylko REGON przysłali i tyle, nawet nie wiem, gdzie on jest. :)
Qbuss
| 08:49 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj ZUS jak o obsługę petenta chodzi jest bardzo wporzo, poza tym że trzeba im coraz więcej płacić. Sam to przerabiałem. Najgorzej jest w Skarbowym, u nas cały czas zmieniają okienka i nie wiesz nigdy co gdzie załatwić, a żeby zapłacić, musisz jechać do UM. A zdecydowanie najlepiej w moim rankingu urzędów wypadają UM i GUS :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pkres
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]