rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu

Archiwum bloga

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wykres roczny

Dane wyjazdu:

21.20 km 0.00 km teren

01:05 h 19.57 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Oliwa

Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 3

Dalej korzystam z roweru Dorotki. Kupiłem w Makrolu podkładkę, jutro będę próbował poskładać konę do kupy.

Wczoraj połatali trochę dziury na asfaltowym odcinku Kościerskiej, jedzie się tamtędy znacznie lepiej.

Kategoria Komunikacyjnie

Komentarze

marchos | 22:25 sobota, 19 listopada 2011 | linkuj Dziś jechałem blachosmrodem asfaltowym odcinkiem Kościerskiej. Jakoś specjalnie nie zauważyłem, żeby było lepiej :-( z tymi łatami.

Luszi | 21:28 piątek, 18 listopada 2011 | linkuj Wiesz, po załataniu jest lepiej, co nie znaczy, że dobrze. A studzienki ostatnio się trochę poodkrywały, bo te pokrywy nie pasują i przesuwają się co jakiś czas. ;)

karent | 21:16 czwartek, 17 listopada 2011 | linkuj O proszę proszę... może to pierwsze efekty STERu, he he :P
Chyba się będe musiał przejechac obejrzeć.
A studzienki w lesie już przykryte czy dalej można wpaść z całym rowerem?
Fajny mrozik dzisiaj rano :)

Komentuj