rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu

Archiwum bloga

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wykres roczny

Dane wyjazdu:

29.94 km 0.00 km teren

01:23 h 21.64 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kona

Gdynia Wzgórze

Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 23.03.2012 | Komentarze 7

Oj, ciężko się jeździ po Gdyni. Teraz co tydzień w piątek będę tam jeździć.

Kategoria Komunikacyjnie

Komentarze

Gość | 21:04 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj witam, i jak najlepiej przejechac przez wzgorze maksymiliana w strone morskiej? straszna przeprawa... dziekuje za rade. aneta

Luszi | 19:29 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Ciekawa trasa, taka leśna.

adas172002 | 17:37 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Mój kumpel z liceum jeździ teraz taką trasą. Ale ja jej nie znam (przynajmniej na razie).

Luszi | 13:15 wtorek, 27 marca 2012 | linkuj Tak, po części jest to kwestia trasy. "Tam" kawałek jechałem Zwycięstwa, z powrotem już przejechałem pod stacją SKM Wzgórze (swoją drogą ten przejazd był ciulowy - czy na Węźle Wzgórze jest jakaś możliwość normalnego przejazdu rowerem na Drogę Różową czy jak jej tam?) i wracałem już pełnym pieszych DDR-em przy CH Wzgórze i halą sportową. A potem przez las i Mały Kack - tam też tak se, bo po jakichś dziurawych płytach betonowych.

Na masę raczej nie, bo wracać będę o 12.30.

plwi | 18:10 niedziela, 25 marca 2012 | linkuj Luszi - ale dlaczego ciężko? Może tylko trasy nie masz obcykanej?
Ja mam tylko dwa przykre momenty: końcówka Sopockiej a potem brak dobrego połączenia ulic Łowickiej i Olimpijskiej na Małym Kacku.
Poza tym jest ok.
Na masę się wybieram. Zaraz po robocie :)

marchos | 21:28 piątek, 23 marca 2012 | linkuj No właśnie. Jak pisze Karent, za tydzień w piątek o 17 możesz zamanifestować to, biorąc udział w masie krytycznej :-) w Gdyni

karent | 20:56 piątek, 23 marca 2012 | linkuj no.. to akurat Ci będzie po drodze na Masę Krytyczną za tydzień ;-)

Komentuj