Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Luszi.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Komunikacyjnie

Dystans całkowity:15583.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:694:13
Średnia prędkość:22.38 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Liczba aktywności:681
Średnio na aktywność:22.88 km i 1h 01m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.48 km 0.00 km teren
01:02 h 23.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Zaspa

Środa, 13 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 3

Popracować w Oliwie, potem do szpitala. Był dziś OGIEŃ, pierwszy raz w tym sezonie podjechałem Kościerską bez zrzucania na małą zębatkę z przodu (czyli przełożenia 2-3, licząc w zębach 32-21).

"A wtedy pocałuję Cię ze szczęścia gdy już będziemy mieć twardy grunt pod nogami"

.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
20.62 km 0.00 km teren
00:56 h 22.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Biblio + zakupy

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 1

No właśnie.



Widzieliście to? http://aktywne.trojmiasto.pl/Trenuj-przed-zawodami-MTB-Bike-Tour-Gdansk-n47037.html[del][/del]
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
13.74 km 0.00 km teren
00:36 h 22.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gary

Oliwa

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Do Oliwy po parę drobiazgów, wiatr nadal potężny. Nic ciekawego, więc dorzucę muzyczkę, tym razem coś z rozwalającej mnie totalnie płyty "Spiderland" Slinta. W zasadzie nie ma na niej słabych momentów, przez co ciężko wybrać utwór... Niech będzie ten:
.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
6.93 km 0.00 km teren
00:20 h 20.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa - Osowa

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Odstawiłem kadetta, a wróciłem rowerem.

Uważajcie na początku zjazdu Kościerską, przewróciło się drzewko i trzeba się schylić, żeby nie zarobić w czerep.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
37.10 km 0.00 km teren
01:38 h 22.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Gdańsk, Zaspa

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 2

Najpierw szkolenie w pracy, wieczorem odwiedziny w szpitalu. Wicher taki, że rzucało mną na boki, momentami czułem się naprawdę niepewnie, bo strasznie porywisty był. Myślałem, że późnym wieczorem ustanie, ale nie, cały czas duje. Z Oliwy wróciłem samochodem D.

Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie tragiczna, bo muszę jechać samochodem. ;P

Nie no, dobra, żartuję, nie jestem taki. ;P
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
40.12 km 0.00 km teren
01:46 h 22.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Zaspa

Środa, 6 kwietnia 2011 · dodano: 06.04.2011 | Komentarze 3

Biblioteka, 2x szpital. Wracałem po 22.00 w krótkim rękawku, choć wiało mocno.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
37.64 km 0.00 km teren
01:47 h 21.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Wrzeszcz, Zaspa

Wtorek, 5 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 2

Takie tam krążenie - ZUS (co za sympatyczny urząd - poważnie!), biblioteka, szpital.

W drodze powrotnej na Wodnika wyprzedził mnie (ale samochodem ;) ) plwi. Kiedy gadaliśmy sobie koło ronda, dryndnął do nas przelatujący ulicą Jacek, po czym popędził do domu. Fajnie mieć znajomych bikerów na osiedlu, zawsze można kogoś spotkać. ;)

Muzyczka na dziś:

Czasem mam wrażenie, że po tym kawałku ludzkość mogła dać już sobie spokój z tworzeniem muzyki.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
19.19 km 0.00 km teren
01:01 h 18.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 4

Forma utrzymuje się, znowu podjechałem na sensownych przełożeniach. Po średniej znów tego nie widać, bo częściowo jechałem w towarzystwie Damy.

W starej części Oliwy, a konkretnie na Liczmańskiego, spotkałem trzy młode dziki.

Muza na dziś:
br />.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
19.12 km 0.00 km teren
00:54 h 21.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Nastały dni ognia

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 4

Osowa + Oliwa. Gdybym nie musiał krążyć po kocich łbach i chodnikach w Starej Oliwie, byłoby sporo szybciej. Nareszcie moje nogi wybudziły się ze snu zimowego - pojawił się, jak to marchos pisuje, OGIEŃ i Kościerską wjechałem normalnym tempem jak za starych dobrych czasów, bez zamulania jak poprzednio. Coś dodało mi energii. Podczas zjazdu padał lekki deszczyk - taki ciepły, wiosenny... Ten zapach mokrej gleby, coś wspaniałego...

Tak mi się skojarzyło z Dniami Wiatru Ścianki. Cudny utwór:
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
50.89 km 0.00 km teren
02:29 h 20.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Sprawy urzędowe

Poniedziałek, 28 marca 2011 · dodano: 28.03.2011 | Komentarze 5

Pojechałem do Urzędu Miasta na Partyzantów złożyć wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej. Najpierw wszystko fajnie - umówiłem się przez net na konkretną godzinę, przyjechałem, pani w okienku już czekała. Potem jednak okazało się, że jeżeli chcę mieć w firmie stopień naukowy, to muszę okazać dowód, że go mam. OK, można zrozumieć, ale dlaczego w takim razie nie czepiają się tytułów zawodowych? Cóż, pojechałem na uniwerek, ale dziekana nie było, więc nie mógł mi dać stosownego zaświadczenia. Musiałem wrócić do domu i jeszcze raz zjechać do urzędu. Gdybym pojechał tam autem, to byłby po prostu hate mode on, ale ponieważ pojechałem wiadomo czym, to jakoś mnie to nie ruszyło, przynajmniej dystans zrobił się słuszny. :)

Cały czas na trasie chodziło mi po głowie to "wherever we go, whatever we do" itd.


Z bieżących informacji - leśny skrócik z Klukowa do Słowackiego mocno zabłocony, Dolina Ewy wróciła do stanu mniej więcej sprzed tygodnia, tylko bez lodu.
Kategoria Komunikacyjnie