Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Luszi.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
4.44 km 0.00 km teren
00:13 h 20.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Sprawunki

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Osowa.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
18.73 km 0.00 km teren
00:43 h 26.13 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gary

Lasy Oliwskie

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 6

Poranny wypadzik na moją standardową trasę Doliną Ewy w dół, Doliną Radości i Kleszą Drogą w górę, Szwedzką Groblą w dół i Drogą Marnych Mostów w górę.

Mijając łąkę w Dolinie Marnych Mostów nie mogłem się oprzeć, by się na niej na trochę nie położyć. Było wspaniale - tylko łąka, ptaki oraz ja i moje myśli.

Odpoczynek © Luszi
Kategoria Sportowo


Dane wyjazdu:
13.81 km 0.00 km teren
00:37 h 22.39 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 3

Powrót z konkretnym ogniem. Tak konkretnym, że aż mi łańcuch spadł z blatu przy przyspieszaniu od jakichś 25-30 km/h, straciłem równowagę i... jakoś się utrzymałem w pionie, ominąłem zaparkowany samochód i wyhamowałem. Trzeba będzie podpiłować zęby, bo już ze dwa razy mi ostatnio spadł, tyle że bez takich konsekwencji. Już się widziałem najpierw rozsmarowanego na nierównych kostkach betonowych, a potem na tym samochodzie, zaparkowanym zresztą w niedozwolonym miejscu... Uff. Tylko palec u nogi mnie teraz boli, bo w coś się uderzyłem. Tak, koniecznie trzeba podkręcić sprężyny w pedałach.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
31.64 km 0.00 km teren
01:25 h 22.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Zaspa

Czwartek, 14 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 0

Jak wczoraj + trochę sprawunków. Nie chciało mi się dziś cisnąć pod górę, więc średnia wyszła słabsza.

"Copper... you'll never be gold". Jakie to prawdziwe. Jeden z tych bardziej melodyjnych kawałków Shellaca:
.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
24.48 km 0.00 km teren
01:02 h 23.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Zaspa

Środa, 13 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 3

Popracować w Oliwie, potem do szpitala. Był dziś OGIEŃ, pierwszy raz w tym sezonie podjechałem Kościerską bez zrzucania na małą zębatkę z przodu (czyli przełożenia 2-3, licząc w zębach 32-21).

"A wtedy pocałuję Cię ze szczęścia gdy już będziemy mieć twardy grunt pod nogami"

.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
18.14 km 0.00 km teren
01:13 h 14.91 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gary

Trening z Robertem Banachem

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · dodano: 12.04.2011 | Komentarze 2

A co tam, pojechałem sobie na ten trening, o którym wczoraj napisałem. Do pracy musiałem jechać autem, ale wrzuciłem garego i ciuszki do bagażnika i o 17.00 stawiłem się razem z milionem innych osób (no dobra, z 50 sztuk było) przy krzyżu na Abrahama. Najpierw zrobiliśmy dwa okrążenia trasy Bike Touru w tempie praktycznie spacerowym, potem ćwiczenie startu w piątkach, potem ćwiczenie pierwszego dużego podjazdu, potem zjazdy na części trasy. Na początku (te dwa pierwsze okrążenia) stwierdziłem, że lipa, ale później było już super, bo tempo wzrosło, a poza tym podpatrzyłem, jak należy jeździć. :) Jest tam taki fajny zjazd, pełną parą po korzeniach, aaaaaach, coś wspaniałego (licznik zarejestrował mi tam max 49,2 km/h), trrrrrrrrrrrr! :) :) :)

W czwartek o 17.00 kolejny trening, tym razem będzie testowanie drugiej części trasy.

Hm, chyba trzeba będzie pomyśleć o nowych pedałach, te się już wyrobiły... Poza tym wstawiłbym se coś lżejszego niż 520-tki... Ale najpierw podkręcę śrubki, może to pomoże.
Kategoria Rekreacyjnie


Dane wyjazdu:
20.62 km 0.00 km teren
00:56 h 22.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Biblio + zakupy

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 1

No właśnie.



Widzieliście to? http://aktywne.trojmiasto.pl/Trenuj-przed-zawodami-MTB-Bike-Tour-Gdansk-n47037.html[del][/del]
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
67.24 km 0.00 km teren
03:49 h 17.62 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Wycieczka

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 3

Rano pojechałem do szpitala, a potem pod Kuźnię Wodną (tu miałem średnią 24,76 ;) ) spotkać się z Ewą, Radkiem, Kasią, Wróblasami, Madzią i Słowikiem. W tym składzie odbyliśmy przemiłą wycieczkę przez Lasy Sopockie do Gdyni. Tam zjedliśmy zapiekanki, po czym pojechaliśmy do Manekina na obiad. I na koniec do domu. Trzeba to będzie powtórzyć.
Kategoria Rekreacyjnie


Dane wyjazdu:
6.93 km 0.00 km teren
00:20 h 20.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa - Osowa

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Odstawiłem kadetta, a wróciłem rowerem.

Uważajcie na początku zjazdu Kościerską, przewróciło się drzewko i trzeba się schylić, żeby nie zarobić w czerep.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
13.74 km 0.00 km teren
00:36 h 22.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gary

Oliwa

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Do Oliwy po parę drobiazgów, wiatr nadal potężny. Nic ciekawego, więc dorzucę muzyczkę, tym razem coś z rozwalającej mnie totalnie płyty "Spiderland" Slinta. W zasadzie nie ma na niej słabych momentów, przez co ciężko wybrać utwór... Niech będzie ten:
.
Kategoria Komunikacyjnie