Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Luszi.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
37.78 km 0.00 km teren
01:52 h 20.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Praca

Poniedziałek, 25 października 2010 · dodano: 25.10.2010 | Komentarze 5

W drodze powrotnej wpadłem do Wróblasków na obiad, co spowodowało, że pierwszy raz tej jesieni wracałem po ciemku. Oświetlenie mam na razie marne, jeżeli wziąć pod uwagę, że jeżdżę przez ciemny las, ale nowa lampa jest już w drodze... Może w tym tygodniu przyjdzie.
Kategoria Komunikacyjnie



Komentarze
Luszi
| 19:32 poniedziałek, 25 października 2010 | linkuj He, ale jaja, rzeczywiście. :)

284. sirmicho(1362) 4740.09
285. Luszi 4723.99
286. marchos(165) 4712.57

Na naszym terenie to raczej skojarzenie powinno być z dzikami... ;)

W zeszłym tygodniu nie jeździłem nie przez Harpa, tylko dlatego, że we wtorek i środę byłem na szkoleniu, w czwartek w Osowej padał deszcz ze śniegiem i pojechałem bez sensu autobusem, a w piątek pracowałem w domu i nie miałem czasu na przejażdżkę. Z tym autobusem to był duży błąd, bo przyjechał 20 minut spóźniony. Na przystanku oczywiście cały czas padał na mnie śnieg, było mi zimno i żałowałem, że nie jadę rowerem, bo przynajmniej bym nie zmarzł. Potem jeszcze autobus stał w korku, przez co spóźniłem się do pracy. Rowerem to by się nie zdarzyło... Na dodatek potem, jak już wracałem, była piękna pogoda.

Lampka, jak dojdzie, zostanie tu przedstawiona. Na razie mam czołówkę za słabą na rower.
marchos
| 18:35 poniedziałek, 25 października 2010 | linkuj No dobra ;-) "były sobie jurne knury trzy" ;-)
sirmicho
| 18:31 poniedziałek, 25 października 2010 | linkuj O wypraszam sobie tę świnkę. Jak już to knury :)

Faktycznie zabawnie się ułożyło:)
marchos
| 18:23 poniedziałek, 25 października 2010 | linkuj Nooo. Rozumiem że już odpocząłeś po Harpie i wracasz do kręcenia do pracy?
A swoją drogą fajnie dziś wygląda klasyfikacjia roczna ;-) ...... "były sobie świnki trzy"
Jeżeli nikt nas nie przedzieli dziś to jesteśmy dokładnie obok siebie: 284 Sirmicho, 285 Ty i 286 ja. Pozdrower
sirmicho
| 18:20 poniedziałek, 25 października 2010 | linkuj O, pochwal się lampką.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dziwn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]