Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Luszi z Gdańska, który przejechał z Bikestats 23306.32 kilometrów, który nie wyróżnia kilometrów w terenie, bo mu się nie chce, i który nie wpisuje kilometrów z trenażera, bo jeszcze donikąd na nim nie dojechał.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Luszi.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:811.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:51
Średnia prędkość:25.49 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:31.22 km i 1h 13m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
59.52 km 0.00 km teren
01:56 h 30.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lapierre

Ustawka (pętla Trzy Rzeki)

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 30.06.2012 | Komentarze 2

Najpierw 2 km jeżdżenia po osiedlu i ustawiania siodełka (założyłem flite'a, bo jeżeli mamy za tydzień zrobić 400 km, to wolę na sprawdzonym siodle), co trwało 9 czy 10 minut, potem ustawka. Dziś było średnio, nie licząc mnie, tylko 4 kolarzy (chwilowo 6), z których chyba tylko jeden nie był co najmniej dwa razy starszy ode mnie (a i co do tego nie można być pewnym). ;) Reszta podobno umówiła się na 10.30. Cisnęli dość mocno, zwłaszcza na końcach górek, ale od Kowalewa jechałem już sam, bo oni włączyli najwyraźniej tryb odpoczynku. Ale generalnie tempo było dziś nieco bardziej lajtowe niż zwykle.

Między Miszewem a Przodkowem mega korek i roboty drogowe - do dupy się tam jechało, mam nadzieję, że jutro ktoś przyjmie mój postulat jazdy do Przodkowa przez Tokary i Czeczewo, a nie Pępowo i Miszewo. W ogóle zresztą nie kumam, czemu oni wszyscy normalnie tamtędy nie jeżdżą, przecież droga jest znacznie przyjemniejsza niż ta przez Miszewo.

Kategoria Sportowo


Dane wyjazdu:
28.25 km 0.00 km teren
01:12 h 23.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa, Wrzeszcz

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Standard ostatnio. W dół Węglową, w górę Mackensenem.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
22.08 km 0.00 km teren
00:55 h 24.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 28.06.2012 | Komentarze 0

W obie strony Węglową przez Podhalańską.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
38.49 km 0.00 km teren
01:35 h 24.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Wrzeszcz, Oliwa

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 27.06.2012 | Komentarze 0

WSA. W dół Węglową przez Podhalańską, w górę DDR-em przy Rybińskiego i Węglową.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
70.00 km 0.00 km teren
02:09 h 32.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lapierre

Ustawka (pętla Łebno)

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 0

Dziś w bardzo głupi sposób zostałem sam chwilę przed Przodkowem, na 26. kilometrze. Przeniosłem się z czołówki na koniec grupy, ale okazało się, że dwóch ostatnich kolarzy postanowiło sobie właśnie odpaść. Kiedy się zorientowałem, że oni już nie chcą jechać z resztą, było za późno. Jeszcze przez kilka kilometrów za rondem w Przodkowie widziałem plecy 4 czy 5 kolarzy, którzy też pojechali na Łebno, ale nie udało mi się ich dogonić. Na końcówce zabrakło mi energii i się wlokłem 30 km/h po płaskim i 20 km/h pod górki, które normalnie pokonywałem o połowę szybciej - jednak trzeba było zabrać tego banana... ;) Gdyby nie to, byłaby średnia 33 km/h jak nic. A gdybym nie odpadł, to pewnie ze 34. Cóż, innym razem.

Odcinek Przodkowo - Szemud bardzo fajny - mało samochodów i niezły asfalt. Pierwszy raz tamtędy jechałem.

Dziś pogadałem sobie trochę z jednym ze starszych kolarzy, panem Zbigniewem (rocznik 1946), z którym jechałem również wczoraj aż do okolic Kielna. Mam nadzieję, że też będę miał taką kondychę po sześćdziesiątce. :)

Kategoria Sportowo


Dane wyjazdu:
51.18 km 0.00 km teren
01:34 h 32.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lapierre

Ustawka (pętla Przodkowo)

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 0

Tym razem przyjechało ok. 12-13 osób, rozgrzewka była nieco szybsza niż ostatnio, a tempo późniejsze nieco słabsze. Trasa taka sama. Tym razem peleton się tak nie porwał, aczkolwiek na końcu (od Kielna) zostaliśmy już sami - zaledwie we dwóch z nowo poznanym kolegą Tomkiem. Reszta została z tyłu albo rozjechała się na inne trasy. Na koniec usiedliśmy przy stawiku przy Kielnieńskiej i Tomek opowiedział mi co nieco o zasadach jazdy w peletonie.

Podobno mocny jestem. ;P
Kategoria Sportowo


Dane wyjazdu:
22.40 km 0.00 km teren
00:57 h 23.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Oliwa

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 1

"Water, water everywhere!" ;)



Ale dzień udaaaany...
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
6.02 km 0.00 km teren
00:17 h 21.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Sprawunki

Środa, 20 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 0

W Osowej.
Kategoria Komunikacyjnie


Dane wyjazdu:
45.96 km 0.00 km teren
02:38 h 17.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gary

Wrzeszcz + Lasy Oliwskie

Wtorek, 19 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 0

W dół Kościerską, potem 23 km rekreacyjnie po Lasach Oliwskich, do domu Mackensenem i Węglową.

Z niusów:
1. Albo ktoś sturlał Kamienną Twarz, albo ona faktycznie przesuwa się sama. Jeżeli to drugie, to razem z trzema chłopakami, którzy akurat przyszli zwiedzać okolicę, będziemy naznaczeni klątwą pradawnych bóstw, bo podturlaliśmy ją trochę wyżej niż znaleźliśmy, ale niżej niż była kiedyś. Leży se teraz pod drzewem.
2. Po 1,5 roku uprzątnięto wreszcie drzewa z Zakrętu Douglasa, znowu można więc komfortowo jeździć, choć sporo kijów leży na drodze. Poza tym spychacz zrobił całkiem nową drogę z Zakrętu w górę.
Kategoria Rekreacyjnie


Dane wyjazdu:
27.20 km 0.00 km teren
01:13 h 22.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kona

Wrzeszcz

Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 2

W dół jechałem powoli, bo okrutnie parno było i pod wiatr. Wieczorem oczywiście zrobiła się z tego konkretna burza, po której wyruszyłem Słowackiego i przez Klukowo, żeby nie zachlapać sobie nowych butów błotem. Na chodniku na leśnym odcinku Słowaka tak się zamyśliłem, że prawie wjechałem dzikowi w szynkę. Jednak pisk hamulca i krótka komenda na "s" skutecznie go wystraszyła (i jego kumpla, który stał obok chodnika). Potem jeszcze uskuteczniłem przejazd przez drogę na wczesnym czerwonym przed maską radiowozu, który skrył się za autobusem (jak zobaczyłem, że to gliny, było już za późno ;) ). No ale na szczęście policjanci mieli ważniejsze sprawy do roboty niż mnie zatrzymywać. ;) Od Klukowa jechałem już na oparach paliwa.
Kategoria Komunikacyjnie